Hej kochane!
Ostatnio szukałam czegoś
nawilżającego do ciała i równocześnie niezbyt drogiego. Postanowiłam
zaryzykować troszkę i kupiłam ISANA masło shea + kakao... Nigdy
wcześniej go nie używałam, nigdy nie miałam z nim styczności...Najlepsze jest też to, że nie natknęłam się na jego recenzję, a przecież jest to popularny produkt na blogach, z tego, co teraz widzę. Jakże
wielkie pozytywne zdziwienie! Nie dość, że okazało się, że do ciała jest
to strzał w dziesiątkę, to dodatkowo krem ten ma jeszcze jedno
zastosowanie - nadaje się do kremowania włosów. Szczerze mówiąc
wcześniej nie słyszałam o czymś takim (dopiero w którymś komentarzu
kosmetyczniie z photobloga, zapytała mnie, czy będę go używać do włosów), więc nie
byłabym sobą, gdybym tego nie wypróbowała. Jednak o efekcie poinformuję
Was prawdopodobnie w następnej notce, bo w tym momencie pierwszy raz mam
go na włosach :) I myślę, że raczej będę go miała do późnego wieczora,
czyli kilka dobrych godzin.
Plusy:
+szybko się wchłania
+konsystencja (lekko budyniowa), aczkolwiek bardzo dobrze rozprowadza się na skórze!
+nie pozostawia tłustego filmu
+opakowanie
(praktyczne i poręczne, jeśli chodzi o opakowanie pod względem
wizualnym to szału nie ma, ale nie to jest najważniejsze)
+dobrze nawilża
+skóra po nim jest miękka
+skład
+wydajność (choć stosuję go krótko, ale mam wrażenie, że nic nie ubyło)
+właściwości pielęgnacyjne
+nadaje się do kremowania włosów (ale wrażenia opiszę w następnej notce)
-CENA
-dostępność (w każdym Rossmannie)
Minusy:
Jak dla mnie brak
Czy kupię ponownie? - TAK
Cena bez promocji niecałe 10 zł Rossmann
Reasumując, za tę cenę i za tę ilość jak najbardziej kremik na plus! Nie widzę u niego wad.
KREMOWANIE WŁOSÓW TYM KREMEM - więcej o kremowaniu TUTAJ KLIK
Tę notkę znajdziecie również na moim photoblogu www.agatam2908.fbl.pl
hej napisz jak tam z włosami! :)
OdpowiedzUsuńJuż opisałam:) Zapraszam do notki http://slodkagoryczka.blogspot.com/2013/09/kremowanie-wosow-kremem-isana.html
OdpowiedzUsuń