Witajcie kochane!
Długo tu nie pisałam, ale już jestem, wracam i zamierzam dalej rozwijać bloga.
Ostatni czas był czasem kompletowania przeze mnie kosmetyków do makijażu. Było kilka zakupów kolorówki i myślę, że następne posty będą raczej recenzjami produktów, które ostatnio nabyłam.
Dziś recenzja troszkę kontrowersyjnych paletek według mnie, ponieważ opinie na temat tych palet są raczej podzielone na dwie grupy. Jedna grupa je uwielbia, inna krytykuje za wszystko. Ja mogę już śmiało powiedzieć, że należę do tej pierwszej grupy. Po prostu pokochałam te ''tanioszki''.
Paletki TECHNIC
Każdy
cień w paletce jest bardzo dobrze napigmentowany. Kolory są PRZEPIĘKNE i
nie są to przypadkowe kolory nawrzucane ''a, bo będzie pasować''. Każdy
odcień jest naprawdę piękny.
Paletka znajduje się w trwałym
opakowaniu, bardzo przypominającym opakowanie Sleekowskich paletek,
różni się jedynie tym, że jest naklejka, jak paleta wygląda w środku.
Jak dla mnie to jest duży plus.
Oczywiście w opakowaniu znajduje się lusterko oraz dwustronna pacynka.
Wykonałam
dzisiaj sobie makijaż paletką Metalic i o dziwo trzymał się cały dzień.
Cienie nie rolują się na powiekach. Użyłam pod cienie własnoręcznie
robionej bazy ( przepis TUTAJ
).
Niestety nie zrobiłam zdjęcia makijażu, bo jeszcze wtedy nie myślałam, że zamieszczę wpis na blogu, ale myślę, że to nic straconego i zaległości nadrobię wkrótce.
Plusy:
+świetna pigmentacja cieni
+cena, cena i jeszcze raz CENA
+opakowanie
+przepiękne kolory
+jakość
+cienie perłowe nie dają efektu taniości, jak to bywa w przypadku tanich cieni perłowych
Minusy:
-niektóre cienie się osypują, aczkolwiek są przecież na to skuteczne sposoby
-niestety, jeśli szukacie cieni matowych - w tych paletkach nie znajdziecie ani jednego
Reasumując,
gdyby firma Technic wypuściła jakąś wersję matowych cieni, wówczas według
mnie, mogłaby być sporą konkurencją dla Sleeka. Cena tych paletek w
stosunku do jakości to jest jakaś parodia. 11,90 za tę jakość? JAK
NAJBARDZIEJ NA TAK!
Poniżej na zdjęciu SWATCH'e z przykładowymi
kolorami na dwóch bazach, jedna moja własnoręcznie zrobiona baza, druga
to baza pod cienie firmy MUA.
Ja mam tylko tą kolorową i za takie pieniądze uważam, że jest bardzo dobra:)
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania, cena jest mega niska, a jakość jest super. Większość tanich palet to buble, tej paletki w życiu nie nazwałabym bublem :P
Usuńciekawe ciekawe, ta druga mnie interesuje najbardziej :D <3
OdpowiedzUsuńMetalic , bardzo fajne kolorki, dobra pigmentacja. Ogólnie trochę się sypią, więc trzeba uważać.
Usuńnie mam żadnej z nich i to chyba mój błąd, który trzeba naprawić :) dzięki za odwiedzinki i zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńJa również zapraszam częściej :* i również dziękuję :) A cena paletki jest śmiesznie niska, zawsze można wypróbować :) Pozdrawiam :)
UsuńKolory może i fajne, ale przeraża mnie ta perła ;)
OdpowiedzUsuńPrzecież makijaż to nie tylko mat, czy satyna :) Wierz mi, że ta perła ''nie zalatuje'' taniością :P Pozdrowionka :*
UsuńMuszę kiedyś się skusić na tą paletkę, jak na razie jestem wierna paletką sleek, pora to zmienić;)
OdpowiedzUsuńPigmentacja cieni jest super jak na tę cenę, ale niestety cienie osypują się. Aczkolwiek każdy ma przecież na to swoje sposoby :)
Usuń